wtorek, 26 grudnia 2017

Świąteczny Wrocław

Wreszcie udało nam się wyjechać gdzieś wspólnie. Krótko, bo tylko weekend, ale najważniejsze, że RAZEM :)

Grudzień, małe dziecko, ograniczenie czasowe i finansowe i chęć wyrwania się gdzieś dalej. Jakoś tak dość szybko nakreślił nam się pomysł wyjazdu do Wrocławia. Dlaczego? Bo niesamowicie lubimy to miasto i szybko można dojechać tam od nas z Łodzi- trochę ponad 2 h:)
Zapakowaliśmy ciepłe ubrania, jedzenie, wózek i dobrą energię i ruszyliśmy. Wyjechaliśmy w piątek po południu i zdążyliśmy po przyjeździe do Wrocławia odwiedzić wieczorem jarmark bożonarodzeniowy.




Było kolorowo, jasno, pachniało grillem, kołaczem. Niestety dodatkiem był też tłum ludzi - w piątek jarmark odwiedziło dużo osób, ale w sobotę wieczorem było znacznie gorzej. Szczegóły jarmarku odkryliśmy dopiero w niedzielę rano. Tymonowi bardzo podobały się teatrzyki lalkowe z lektorem opowiadającym bajki, nam..no cóż chyba głównie grzane wino ;)


Wrocław za każdym razem zaskakuje nas czymś innym, udaje nam się odkryć nowe miejsca. Na początek jednak odwiedziliśmy ZOO, gdyż chcieliśmy pokazać Tymonowi Afrykarium. Niestety zdecydowanie bardziej ucieszył go widok wiewiórki skaczącej po drzewach w parku, same akwaria i ciemność w niektórych miejscach trochę go przytłoczyły i zestresowały. Będzie okazja, by wrócić i poznać to miejsce za czas jakiś :)




Pozostałe godziny pobytu we Wrocławiu upłynęły nam na spencerach. Mimo mroźnego wiatru, chwilowych śnieżyc przeszliśmy chyba całe Stare Miasto:) Tymon dzielnie chodził i zwiedzał, zaś energię regenerował drzemką w wózku. Mieszkaliśmy zaraz przy Fosie Miejskiej wzdłuż której ciągnie się  Promenada Staromiejska.



Piękny punkt widokowy przy bulwarach nad Odrą, cudowne miejsce do odwiedzenia latem (przyjemnie tu posiedzieć w słoneczku).




Ostrów Tumski spokojny i pełen uroku, jak zawsze. 

Tyle atrakcji, że trzeba było odpocząć, tu drzemka na Placu Solnym:



Stołowaliśmy się głównie domowo i jarmarcznie, zatrzymaliśmy się jedynie na burgera w Wartburgerze, przy ul. P. Skargi 22 (lokal mały, ale dzięki temu nasz mały urwis był ciągle na oku :P)

Info praktyczne:

Nocleg - Marcin (Airbnb):

  • świetna lokalizacja
  • wygodne, jasne mieszkanie




1 komentarz: