środa, 8 kwietnia 2020
Wspomnienia..
Aż trudno uwierzyć, jak wygląda dziś nasze życie, codzienność, plany...myśl o podróżach wydaje się nie na miejscu. Jednak to co trzyma mnie mocno na ziemi to wspomnienia tego co było i marzenia tego co będzie. Odwiedziny rodziny, siostry, brata, wyjście do lasu, moczenie stóp w strumieniu, pojechanie pierwszy raz pod namiot z Tymonem, pojechanie do naszych ukochanych Młotkowic to wszystko nastąpi, choć serce pęka, bo chce to teraz i już. Zostają mi wspomnienia, a że wiele ich mamy, to bez wyrzutów sumienia zapiszę je tu na blogu. Może będzie to dobry czas na odświeżenie wielu przygód z tamtego roku, bo tego nikt mi zakazać nie może.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz